❤ Walentynki, może w takim dniu zechcesz zajrzeć w siebie. Być “Walentynką” dla samej, samego siebie.
Do tego dziś Cię zapraszam.
Często, na co dzień jesteśmy dla siebie surowi i krytyczni. Popełniasz błąd i mówisz do siebie: “jak ja mogłam tak zrobić”, a nawet oceniamy siebie za myśli “jak mogłam tak pomyśleć”. Ja byłam w tym naprawdę ekspertem! Nadal mi się zdarza, ale lepiej sobie z tym radzę, szybciej zauważam, że to się dzieje.
Nie chodzi tu o kochanie siebie za coś, afirmowanie, mówienie sobie, że jestem cudowna i siebie kocham. Miałam taki czas w swoim życiu, że na słowa “kochaj siebie” reagowałam złością i oporem.
Chodzi bardziej o spojrzenie na siebie z czułością 💙.
Uważne i życzliwie spojrzenie na siebie, zauważenie, tego co się z Tobą dzieje, zadbanie o siebie.
Jeśli wydaje Ci się to trudne, to dobra wiadomość, można ćwiczyć życzliwość i współczucie w parze z uważnością.
A właściwie to trudno rozdzielić uważność i życzliwość, to dwa filary praktyki mindfulness w nurcie MBLC 🧘♀💙
Trafnie podsumowała to jedna z uczestniczek, co odkryła podczas kursu:
“Życzliwość dla siebie. Mam nadzieję, że zostanie we mnie przekonanie, że można pozwalać sobie nawet na niewygodne myśli, nie ma ich co blokować, lepiej obserwować”
A zatem w tym dniu spójrzmy na siebie z czułością nawet, jak nam coś nie wyjdzie.
Obraz Dawn Jones z Pixabay