Jak dbać o dobrostan – chłonąc pozytywne doświadczenia

Dlaczego tak łatwo lgniemy do negatywnych doświadczeń, czy można świadomie programować mózg na bycie szczęśliwym?
 
Na te pytania odpowiada Rick Hanson w książce “Szczęśliwy mózg”.
 
“Ludzie od dawna zastanawiają się nad umysłowymi przyczynami cierpienia i szczęścia.
Układ nerwowy ewoluuje od ponad sześciu milionów lat, a rozwiązanie problemów związanych z przetrwaniem, z którymi zmagały się gady, ssaki, naczelne i ludzie, są nadal aktywne w naszym mózgu.
Nasi przodkowie, aby przetrwać i przekazać swoje geny, musieli być szczególnie świadomi zagrożeń, strat, konfliktów.
W konsekwencji w mózgu rozwinęło się negatywne nastawienie, które sprawia, że skupiamy się na negatywnych informacjach, intensywnie na nie reagujemy i szybko magazynujemy doświadczenie w strukturze neuronalnej. Możemy być szczęśliwi, niemniej to nastawienie sprawia, że jesteśmy nieustannie podatni na lęk, rozczarowanie i krzywdę.
….
Śiły wewnętrzne takie jak szczęście czy odporność psychiczna mają swoje źrodło głównie w pozytywnych doświadczeniach.
Jeśli jednak nie będziemy się przyglądać tym doświadczeniom uważniej i dłużej, większość z nich przepłynie przez mózg niczym woda przez sito.
Przez krótką chwilę będą przyjemne, ale nie będą miały trwałej wartości, nie wywołaja zmian w strukturze neuronalnej.

Mózg działa jak rzep w przypadku doświadczeń negatywnych a jak teflon w przypadku doświadczeń pozytywnych.

Najlepszym sposobem kompensacji negatywnego jest chłonięcie dobra.

To można ćwiczyć, zapraszam do rozwijania uważności i życzliwości
 
A jeśli chcesz spróbować praktyki chłonięcia dobra zapraszam do dołączenia do grupy Uważalnia na FB.
Znajdziesz tam LIVE z tą praktyką